|
S.E.T.I. & Si_COMM
- Probe {vivo2004
010CD}----------recenzje / reviews-------
_____________________
The other two CDs I
have languishing in my collection by S.E.T.I. are nice T.Dream
/ Space electronica type pieces with textured mulch,
beats and garbled voices aplenty. "Probe" on
the other hand is a completely different kettle of fish.
Not that I would recommend putting fish into a kettle
unless you wanted to know what your grandma’s groin
area smelt like. Space plays an important part in this
recording as actual sounds from space have been
manipulated, treated and generally fucked with by both
acts to produce…well…something extraordinary.
Something indefinable. Something this side of
strangeville. Experimental dark ambient music may not sum
it up completely but it’s the nearest comparison I can
muster up or think of. Definitely experimental.
Definitely dark. But it’s more than this. So much more.
The sounds that emerge kind of irritate and get under the
skin. Squeaks, squalls, blips, bleeps and rasping sounds
abound along with the ambient pieces. ‘Probe’
requires a great deal of concentration and perseverance
from the listener to fully appreciate the artistry
involved in this recorded. Only after repeated plays will
the sounds make any type of sense to the seemingly random
chaos that permeates and surrounds it. If you have an
open mind, not filled with preconceptions or bias about
experimental music, then "Probe" is seriously
worth investigating. You’ll only get out of it the time
you’re willing to invest in this bewildering and quite
exquisite in places recording.
ANM / www.auralpressure.com/
_____________________
This
is a collaboration between two familiar and well
respected producers of electronica making half a dozen
tracks of ambient music that cannot be described as
background. Divided into phases, they start with
theContainment State, in which alien noises are assembled
to make a semblance of notes that are loosely connected.
Forget all about standard musical notations of chords and
beats because here they deal in sound texturing but not
on a loud script rather what you might expect at the
fringes of space. It's quiet apart from the occasional
loud static and could easily be described as thought
provoking in its intensity. Quiet and intense don't
usually appear in the same sentence, but on this piece it
does. The Polarisation State uses similiar background
sounds as often heard in sci-fi programmes but is much
bolder with its rhythmical noises that are quite abrasive
at times. On Primary Impulses, the sounds are less
ambient and more difficult to describe. It's as though
the experiment had been switched to running itself as as
hard as the machine tried to break free of the
constraints by kicking and mainly screaming, the end
result shows the battle that is eventually won by the
ambiences. Neutral Separation has low backround noises
that are punctuated by very loud vibrating sounds that
could easily have you reaching for the volume control,
but you'll have to be very fast to achieve this as they
are only short bursts and then its back to quiet
backround noises. This is finale Assimilation State again
features the ambiences and bursts of frequencies that are
designed to upset the fragile ears. Dealing with textures
and sound manipulation rather than melodies and rhythms,
this CD will not be to everyone's taste and naturally
will find few followers during daytime radio hours. But
outside theses times, when experienced, mature listeners
get home from work and switch on their expensive music
players only those willing to open their minds will gain
the benefit.
(Filly) Modern
Dance #48
_____________________
Muzyka
(4,5)
Dźwięk (4,5)
"Probe" opatrzona jest następującym hasłem
przewodnim: "Człowiek stał się informacją wraz z
odkryciem DNA". Trudno o bardziej trafny komentarz
do zjawisk dźwiękowych rozgrywających się przed
naszymi uszami. Całość tchnie specyficznym chłodem
sterylnego laboratorium, poprzetykanym drobnymi poświstami,
zakłóceniami oraz falami przebiegów mikroelektrycznych
o niezidentyfikowanym pochodzeniu. Wszystko zawieszone
jest w niepokojącej i obcej atmosferze, aseptycznych
pomieszczeń wypełnionych dziwną aparaturą. Cały czas
obecna jest tu atmosfera wyczekiwania na kolejne stadium
procesu badawczo-rozwojowego. To tutaj właśnie, pod lupą
i mikroskopem powstają biocybernetyczne, post-humanoidalne
twory, które (kto wie...?) w przyszłości zastąpią
rodzaj ludzki. "Probe" stylistycznie ciąży w
stronę muzyki elektroakustycznej oraz izolacjonizmu z
dodatkiem niepokojących elementów rodem z horroru s-f.
Dwaj autorzy nie starają się jednak naiwnie przestraszyć
słuchacza, a raczej stawiają go twarzą w twarz z czymś
nieokreślonym i totalnie obcym ludzkiemu pojmowaniu.
Taka jest też i sama muzyka - czasami tu i ówdzie
przewiną się marne szczątki śladowej struktury
melodycznej czy nerwowego rytmu. Reszta to surowy
soundtrack nadający się do następnej części "Obcego",
a może... po prostu wizja codzienności pokoleń, które
nadejdą wiele lat po nas? Realizacja tchnie cyfrową
syntetycznością pierwszego planu (gdzie wiją się
erupcje dźwięków komputerowo przetworzonych do granic
możliwości) połączoną z gładkim, monotonnym i spogłosowanym
tłem. Lokalizacja detali jest wyśmienita, a chwilami
mamy do czynienia niemal z dźwiękiem dookólnym - to
wszystko powoduje, że przez ponad godzinę czujemy się
straszliwie wyobcowani i z trudem wracamy do naszej wyjątkowo
kolorowej rzeczywistości.
Radosław Pasternak / Hi Fi i Muzyka
_____________________
Kolejne
wydawnictwo wytwórni Vivo przynosi efekty współpracy
muzyków reprezentujących elektronicznę awangardę. Pod
pseudonimem SETI kryje się Andrew Lagowski, aktywny od
1982r. weteran industrialu, zaś Si_COMM to Barry Nichols-
jeden z jego młodszych uczniów. Album zawiera muzykę
wyrastającą z niepokoju obu twórców o przyszłość
gatunku ludzkiego w obliczu coraz bardziej inwazyjnych
procesów technologicznych oraz manipulacji medycznych w
ludzkim genomie. Składają się nań zimne i metaliczne
dźwięki odtwarzające proces przemiany człowieka w
maszynę. Niepokojące.
GZL / Dziennik
Polski
_____________________
Diese CD vom
polnischen Label Vivo ist sehr interessant, da durch sie
der Begriff "Tonträger" als ein anderer Teil
seiner umfassenderen und nicht tagtäglichen Bedeutung
definiert wird. Typischerweise verbindet man mit dem
Inhalt einer Audio-CD normale Musik, die mehr oder
weniger tanzbar ist und sich zwischen geschmacklich
traumhaft eingängig bis hammermäßig abstoßend bewegt.
Des Weiteren wurden für Entspannungszwecke auch schon
Geräusche aus der Natur auf CD gepresst, genauso wie das
gesprochene Wort in Form von Hörbüchern oder Hörspielen.
Auf "Probe" von S.E.T.I. & Si_COMM ist nun
ein Teil der elektronischen Klangerzeugung zu hören, der
zwar so gesehen zum Gebiet der Musik gezählt werden
kann, jedoch definitiv nicht tanzbar ist. Nur digitale
Geräusche und Effekte, ab und zu mit leichten Flächen
im Hintergrund versehen und das ohne Rhythmusspur. "Experimental"
wäre die Kategorie für diesen Sound. Damit ist auch
definitiv verbunden, dass die Hörerschaft dieser CD nur
einen relativ kleinen Interessentenkreis einschließen
wird und dass man diese CD nicht einfach so in den Player
einlegen und sich anschließend berieseln lassen kann.
Denn spätestens nach dem einmaligen Hören wird das gute
Stück aufgrund der Andersartigkeit vermutlich im
Plattenregal verschwinden, es sei denn, man plant
multimediale Aktionen oder sonstige Veranstaltungen, zu
denen spezielle Geräuschkulissen verwendet werden sollen.
Wer nun allerdings denkt, hier wurden einfach wahllos ein
paar Sounds mit der Hoffnung zusammen gestellt, dass sich
ein Käufer findet, dem empfehle ich einen Blick ins
Booklet. Denn darin steht geschrieben, womit sich diese
CD befasst. Es geht um die Evolution der Menschheit. Die
Urbanisierung des Universums ist für den Menschen der nächstlogische
Schritt zur Ausbreitung seiner Spezies und damit
verbunden ist eine Anpassung des Individuums an diese
neue Umgebung. Durch die Entschlüsselung der DNA wurde
der Mensch Information, die genutzt werden kann um ihn
mit Elektronik zu einer vollkommeneren Lebensform zu
entwickeln. Und diese Neuentstehung ist nun auf dem
Silberling in 6 Phasen wieder zu finden. Sie beginnt mit
dem Stadium der Eingrenzung, gefolgt vom Stadium der
Polarisierung und des Übergangs. Danach folgen die
ersten Impulse, denen sich die neuronale Teilung anschließt.
Zum Abschluss kommt es zur Anpassung an das neue Leben.
All das sollte der geneigte Hörer auf jeden Fall beim Hören
von "Probe" im Hinterkopf behalten, damit der
Zusammenhang zwischen der aufgezeigten, zukünftigen Welt
und dem Sound der CD hergestellt werden kann. So gesehen
ist es ein Geräusch-Soundtrack zu einem (Kurz-)Film, der
nicht existiert. Und in Anbetracht der
Hintergrundinformationen wirkt dieser dann ab und zu doch
sehr bedrohlich.
Die 3,5 Sterne ergeben sich auf der einen Seite durch die
Andersartigkeit, fernab der Musik, die damit nur sehr
wenige Hörer in den Bann ziehen dürfte. Auf der anderen
Seite könnte jedoch die Phantasie durch diese
Weltvorstellung mitsamt ihrer soundmäßigen Umsetzung
angeregt werden und damit Stoff für weitere Projekte,
Romane oder was auch immer liefern.
http://www.medienkonverter.de/
Björn
_____________________
Kennis is muziek?
Weten: het werkterrein van Andrew Lagowski (S.E.T.I.) en
Barry G. Nichols (Si_COMM). Met Probe stellen ze hun
muziek parallel aan de ontwikkeling van de mens door
middel van het ontdekken en leren kennen van DNA-structuren.
Daar zal het ongeveer wel op neerkomen. Lastig hoor zo?n
wetenschappelijke brok tekst in het albumhoesje! Mogen we
ook van de muziek genieten? Als je geduld hebt en zeer
goed oplet, zit dat er misschien wel in. Probe bestaat
uit zes fazes ?Phase 1: Containment State?, ?Phase 2:
Polarisation State?, ?Phase 3: Transition State?, ?Phase
4: Primary Impulses?, ?Phase 5: Neural Separation? en,
even ademhalen, ?Phase 6: Assimilation State?.
Minuscule ambientstructuurtjes afwisselen elkaar af
zonder dat het schokkende resultaten oplevert. De
aandacht erbij houden is erg lastig en vergt veel
concentratie. Geen makkelijk album dus. Ga je iets anders
doen tijdens het luisteren dan ben je zo de draad kwijt.
Elke faze wordt traag met zeer minimale electronica
opgebouwd en weer net zo traag afgebroken. De dynamiek is
ver te zoeken maar de kracht van Probe ligt in de
subtiele wijzigingen in geluid. Knisperende ruis wordt
afgewisseld met stotterende effecten die weer snel in de
achtergrond verdwijnen. Ik vraag me af wat nu het
precieze doel van dit album is, een interview is in dit
geval waarchijnlijk nuttiger dan deze recensie. Makers,
willen jullie opstaan en uitleg komen geven?
Joris Heemskerk / KindaMuzik
___________________
S.E.T.I.
& Si_COMM - "Probe" CD - Andrew Lagowski's S.E.T.I.
project teams up with fellow UK-based sound architect B.G.
Nichols (aka Si_COMM) for a spaced-out disc of textural
electronics. Developed around the theme of technology's
fusion with biology (and DNA's inherent similarities to
digital data), this journey begins with the atmospheric
'Containment State'. Later tracks sulk along with a
vaguely ominous vibe, barely making their blippy, glitchy
presence known. 'Primary Impulses' sizzles dangerously
like severed electrical wires, but it's not until 'Neural
Separation' that chunks of skittering noise join the
fray, generally shocking listeners who have become
complacent and comfortable with the disc's overall
ambient nature. Superb work and a joy for those
interested in a more scientific approach to sound
construction.
Todd / Godsend
_________________
"Probe" č
il frutto della collaborazione tra S.E.T.I., il progetto
di Andrew Lagowski, e Si_COMM, progetto solista di Barry
G. Nichols, degli ECM 323, dall'unione di queste due
menti malate č uscito fuori questo interessantissimo
disco.. ambient alienante, divergenze experimental,
oscuri suoni dalla natura, inquietanti rumori dallo
spazio.. questo č "Probe".. diviso in 6 fasi,
questo disco ci porta in strane dimensioni.. sembra di
trovarsi in mezzo a una foresta, di notte, e di avere dei
contatti con forme di vita extraterrestri.. suoni
elettronici che tolgono il respiro, macchinari che
captano segnali spezzando la quiete notturna della natura..
insetti, volatili, alberi, cespugli, vengono scossi da
queste onde magnetiche, da queste radiazioni aliene..
"Probe" ci porta in questa dimensione, una
dimensione tra l'eccitazione di avere dei contatti con
altre forme di vita e la paura, la paura dell'ignoto, la
paura del buio..
.."Probe" in
definitiva č proprio un bel disco, elettronica
sperimentale ma non troppo, suggestioni spaziali ,
incontri alieni, e la paura di ritrovarsi da soli nel
bosco di notte..
Stillborn
__________________
"Mankind became
information with the discovery of DNA" is the stark
declaration repeated across the handsome gatefold sleeve
for this
collaborative project from electronic artists Andrew
Lagowski and Baz
Nichols. Which sort of leaves you wondering why, if
that's true, there are
still so many dumbasses wandering around downtown.
Taking as its inspiration an obscure NASA memorandum
dating from the
1960s, which proposed that man could be engineered for
space rather than the
other way round, Probe seeks to link software with
wetware as it engineers a
series of complex conceptual pathways towards the 'post-human'.
Like
Dopplereffek's recent Linear Accelerator, it creates
intricate events out of
bold and clear thinking.
Ken Hollings / The Wire www.thewire.co.uk
_________________
Suoni
dell'incomunicabilita, ai confini del silenzio, di scena
due pionieri della sperimentazione elettronica
contemporanea quali Andrew Lagowski e Barry
Nichols, qui rispettivamente nei panni di S.E.T.I.
e Si_Comm, tra i tanti progetti paralleli del duo.
Collaborazione questa che trova entrambi proiettati su
parametri di suono siderali e alieni, a meta strada tra
biologico e cibernetico, a voler prefigurare un futuro
prossimo da un punto di vista comunque distante nel tempo
e nello spazio, un futuro quindi in fase di definizione
ma comunque imminente. Tutto il lavoro, che non a caso
prende in prestito il nome da una sonda spaziale, scorre
tra giochi di impulsi e frequenze che galleggiano sul
silenzio, suoni che aleggiano in un clima sinistro e di
tensione costante, quasi come fossero catturati
nell'etere da un'antenna, suoni di cui se ne percepisce a
stento il senso ma che vengono comunque assimilati ad un
livello piu profondo di coscienza. Ne deriva un ascolto
intrigante per un mind trip diviso in 6 episodi dal
carattere similare per gli intenti meno che per le
architetture sonore. Un disco consigliato per quelle
calde notti estive, con la mente disposta a vagare.
Vittorio Marozzi / http://www.kathodik.it/
____________________
Znowu bardzo ładnie
wydany krążek przez polskie Vivo. Tym razem otrzymujemy
album S.E.T.I. nagrany wraz z Si_Comm. S.E.T.I. to nikt
inny jak Andrew Lagowski znany choćby ze współpracy z
Lustmordem, oraz naszym rodzimym Zenialem. "Po
odkryciu DNA człowiek stał się informacją".
Takie oto zdanie możemy znależć we wkładce do płyty.
Wydaje się, że Lagowski, chce właśnie swoją muzyką
przedstawić nam taką wizję. I trzeba przyznać, że
robi to ze znakomitym skutkiem. "Probe" to
jakby ilustracja ery "postludzkiej". Nie
znajdziemy tutaj dark ambientu. O wiele bliżej jest tu
do dokonań niemieckich postindustrialowców z Klangkrieg.
Eksperymentalne dźwiękowe kolaże, soniczne ataki,
cyfrowe bulgoty tworzą zimną i bezduszną atmosferę.
Świat bez ludzi? Świat opanowany wyłącznie przez
maszyny? Zdaje się, że tak. S.E.T.I. & Si_Comm dali
temu wyraz na "Probe". Gorąco polecam. [10]
26.06.2004 [Tomasz Właziński] www.alternativepop.pl
____________________
"Man Became information with the discovery of DNA"
reads the inner sleeve of the latest recording Probe by S.E.T.I.
(Andrew Lagowski) and Si_Comm (Baz Nichols). And with six
tracks the duo sets to explore the states of illusory
containment, transition, polarization, assimilation and a
variety of imagined micro-worlds of being beyond naked
recognition. At first they start by creating what might
sound like the mapping of a rainforest, digging gently
beyond the first layer of its surface, looking for the
most diminutive terrestrial debris. They use scanner
devices and other encoded feedback registers as
mechanisms to find the key pulse of the land. 'Probe' is
true to its title concept as they further link to watery
depths that host a range of wavy radio-like signals shot
like a laser into the din of the sound barrier. In a
thickly woven contemporary sci-fi adventure, Lagowski and
Nichols trek through terrain that offers multiple
obstacles, steep voids and various oblique shards
steering them through cavernous emptiness. On "Transition
State" the ambient state of things is quite lucid,
inching quietly through a field of bright white neon
light. "Neural Separation" sounds like the purr
of an airline hangar, a chamber that is quite contained,
sealed airtight. And a series of tests is run to
determine the complexities of any technical defaults.
It's all quite synthetically precise and clean-room
dustless, aside from a few minor fissures that are played
in fractured rays and slight system imperfections. The
audio chemistry of 'Probe' certainly evokes something
deeply visionary. HYPERLANGUAGE by Si_COMM & S.E.T.I.
will be a sound environment specially commissioned by Ben
Green for transmission on Resonance 104.4 FM on September
25th @ Midnight (1 Hour). This recording is a
commissioned piece designed to thematically relate to the
Probe recording.
TJ Norris / www.Igloomag.com
_______________________
Barry G. Nichols, as Si_COMM (mostly known for ECM 323)
teamed up with Andrew Lagowski as S.E.T.I. (Search for
Extra-Terrestrial Intelligence - also know for his other
projects Legion, Terror Against Terror, Lustmord,
Isolrubin BK), to put together "Probe", a
limited eco-pack CD featuring six audio sci-fi titles.
The experimental glitch-electronics contained herein, is
the fruit of a collaboration of two artists that have
always had an interest in outer- (or other-) worldy
sonics and in the possibility of life outside our little
planet. The quasi ambient formula used to generate these
oniric sound bits is busier around the upper part of the
whole frequency spectrum, while the lower register
rumbling is only used to accentuate the disquieting
atmospheres. It's interesting to note that even though
the listening experience seems to be centered around
melancholy and loneliness it actually represents the
quantity of life-forms present in space, so in spite of
the fact that it might evoke drifting cold soundscapes of
desolation, it really is trying to picture the pollution
of beings and how crowded it is. As their press release
and CD's sleeve notes explain, this world is actually
getting too small for us all and we have to start
thinking with the right frame of mind to prepare for
different types of possible scenarios in the future. As
they are quick to point out, "man became information
with the discovery of DNA" and "evolution is
accelerated when technology fuses with biology", and
then they go about depicting the possibility of post-humans
being regolated by sound and visual pulses. I am sure
Lagowski would love to live in such a society, because
with his life-long career of generating sound pulses he'd
probably be the master and the king ;-)
Review by: Marc 'the MEMORY Man' Urselli-Schaerer
www.chaindlk.org
_____________________
na początek słów
kilka o autorach tego materiału; "probe" jest
wynikiem współpracy a.lagowskiego [nagrywającego już
m.inn. dla wytwórni touch] i b.nicholsa [odpowiedzialnego
za nagrania si_comm oraz ecm 323]; tworząc wspólny
materiał panowie wcielili się w rolę mrocznych
wizjonerów, z niepokojem kreślących przyszłe losy
rodzaju ludzkiego. całość jest więc swego rodzaju
koncept-albumem i przyznać trzeba, iż właśnie w połączeniu
idei i obrazującej jej muzyki tkwi siła tego albumu.
projektowi przewodzi kilka podstawowych
pojęć i haseł, wspólnie tworzących wizję post-modernistycznego
człowieka [posthuman], który staną przed zadaniem
rekonstrukcji i re-konfiguracji własnej struktury. oto
bowiem w czasach wszechobecnej cyfrowości przestaliśmy
nadążać za naszymi technologicznymi odpowiednikami.
ich chłodna inteligencja, szybkość w przetwarzaniu
danych oraz wytrzymałość sprawiły, iż będziemy
musieli, prędzej czy później, upodobnić się właśnie
do nich. "ewolucja przyspiesza z chwilą, gdy
technologia łączy się z biologią" - mówią
autorzy tego krążka roztaczając przed słuchaczem
kilka bardzo mrocznych perspektyw i wskazując kierunki
nieuniknionego rozwoju [bądź też, jak piszą artyści,
"relokacji"]. zimnych i bezwględnych haseł
jet tu więcej, przytaczając choćby "człowiek stał
się zbiorem informacji odkąd odkryto dna" bądź
twierdzenia na temat nowych, hybrydowych form istnienia.
muzyka zawarta na albumie jest swoistą ścieżką dźwiękową
do wszystkich tych niepokojących wizji, jest również
ilustracją każdego z opisywanych etapów rozwoju: od
stanu opanowania całościowej wiedzy o strukturze
ludzkiej, aż po pełną asymilację z technologią.
wszystko zaś dzieje się w oparach wszelkiego rodzaju
szumów, cichych, permanentnych pisków i dronów.
mroczny ambient będący wyrazem mrocznych wizji.
wszystko pasuje do siebie bardzo dobrze, całość została
gruntownie przemyślana i zaplanowana [bo czy w świecie
cyfrowej ewolucji jest miejsce na improwizację?] i dla
tych, których nie drażnią historie o nowych
rzeczywistościach i cyber-ludziach - płyta ta na pewno
okaże się wielką gratką.
podsumowując - kolejna po "list of
takers" scorna ciekawa pozycja w katalogu vivo
records. pełen ambientu kojarzącego się z twórczością
thomasa konera, mroczny i intrygujący album. najlepiej,
zapewne, sprawdza się późnym wieczorem, w czasie gdy
szum otaczających nas maszyn zdaje się być szczególnie
wyraźny. i choć w porównaniu z teoretyczną nadbudową
warstwa czysto muzyczna prezentuje się o wiele
ciekawiej, to jednak warto potraktować "probe"
jako kompletną całość, całkiem nieźle łączącą
ideę i dźwięk.
jm / www.nowamuzyka.prv.pl
________________________
Andrew Lagowski dürfte
jeden Freund ambienter Musik abseits buntfröhlicher
Chill Out Lounges ein Begriff sein, man denke z.B. an
seine Projekte Legion, S.E.T.I. oder an die eher lärmorientierten
Terror Against Terror (mit Brian Lustm?rd). Barry G.
Nichols Projekt Si_Comm besitzt diesen Bekanntheitsgrad
noch nicht, sollte aber durch diese Kollaboration mit
Lagowski einiges an Boden gewinnen dürfen. Auf "Probe"
thematisieren Lagowski und Nichols die durch Wissenschaft
und Technik voran getriebene Evolution des Menschen zu
einem Lebewesen, welches den Anforderungen eines Lebens
im Weltall standhält. Entsprechend klinisch kühl
schleicht sich das Audiomaterial aus den Lautsprechern:
Brummen der Maschinen, leises Sirren, vereinzelte Piepgeräusche,
knisternde Datenleitungen, das Rauschen purer
Informationen. "Probe" bleibt erfreulich
weit auf Distanz zum Pathos vieler (Dark)Ambient
Produktionen und, was viel wichtiger erscheint, bringt
durch gezielte Streuung akustischer Fehlinformationen zum
Ausdruck, es hier nicht mit unreflektierter Technologiegläubigkeit
oder Sci-Fic Romantik zu tun zu haben. Ein Punkt, der
leider viel zu vielen ähnlich gelagerten Veröffentlichungen
vollkommen abgeht.
Sascha Bertoncin www.triggerfish.de
______________________
Let's assume S.E.T.I. needs
no introduction; you may wonder who Si_Comm is. Behind
this name we find Barry G. Nichols, maybe an unfamiliar
name for you, but in the last twenty years he wrote for a
lot of magazines, such as Music From The Empty Quarter,
EST, Immerse, Noisegate, Resonance and Sound Projector,
and you may know what this is all about: a musical
territory which covers a wide experimental range, and not
commonly found in the one UK magazine missing from the
above list. Nichols is also, with Linden Hale, ECM:23,
who mainly present sound installations. Si_Comm is
Nichols solo. Together with S.E.T.I.'s Andrew Lagowski he
shares an interest in sounds from space, or maybe sounds
sounding like they come from outer space. You can imagine
these boys late at night with an antenna out of their
window captured electro-magnetic activities from outer
space and meanwhile, inside, the computer works over time
to calculate all this data until the musical components
are revealed: loops of soundwaves, frequencies forming a
melody. I don't know wether this still counts as ambient
music, I don't think so. The music is more alien (how
appropiate) than to be relaxing; it's transmissions from
an outside world, transmissions from life out there. Life
that is not the question, but rather the question when it
will manifest itself in a different way than it does now.
But the way it does now, is not a problem. In fact, it's
fine. It leaves a nice CD as a footprint.
(FdW) vital
______________________
In Genre-Kreisen schon
jetzt als Album des Jahres gehandelt, reisen die
Briten Andrew Lagowski (aka S.E.T.I., ein Kürzel für
Search For
Extraterrestrial Intelligence) und Barry Nichols (Si_Comm)
akustisch in die
Tiefen der Informationsgesellschaft und betrachten die
Relation von Mensch,
Technologie und Daten. Das Coveratwork gibt ausführlich
Auskunft über die
Intentionen des Projektes, hier sei zunächst auf den
Slogan "mit der
Entdeckung der DNA wurde der Mensch zu Information"
verwiesen. Musikalisch
der experimentellen Elektronik verpflichtet, sucht die
Musik genialistisch
nach dem fremden, dem anderen Klang. Wer müde von den
Stagnationen der
Musikszene ist, findet hier eine frische, herausfordernde
und belohnende
Klangreise, voll eindrucksvoller Impressionen. (Vivo)
PRO7
www.prosieben.de
____________________
the
new piece by seti is a collaboration with si_comm. it is
glitchtastic concept record that raises important
questions about the relationship between humans and
technology. the bladerunner to fennesz's endless summer.
along with rosy parlane's iris, this is considered to be
the album of the year in some circles. cd only on
poland's vivo records.
rough trade
____________________
Odrycie
DNA, sprawiło, iż człowiek okazał się informacją -
stwierdza Andrew Lagowski, prezentując swą nową muzykę
spod szyldu SETI poświęconą epoce post-człowieczej.
Jak przystało na jednego z czołowych piewców
inteligentnego dark ambinet, miast kreować wizje
technopopowych cyborgów, Lagowski kreuje zagadkowe
amorficzne pejzaże. Rzecz oparta na postindustrialnych
korzeniach - abstrakcyjna, lecz w tajemniczej, aurze
rytuału z psychoaktywnymi częstotliwościami. Dronowe
chmury przecinają wypryski dźwiękowych pasożytów, których
klikanie wyda się bliskie serc młodszemu pokoleniu.
Metalicznemu szlifowi tych brzmień bliżej jednak do -
przemielonych przez industrial - tradycji
elektroakustycznych i live electronic lat 60., niż do
cyfrowej sztampy. Niekiedy pobrzmiewa automatyzm o
bruitystycznym rodowodzie. I dobrze, bo oryginalniej.
Przede wszystkim jednak to nowa odsłona wielce
plastycznych, wybornych dźwiękowych horrorów a la
Lustmord.
Rafał Księżyk / Antena Krzyku
|